No i co by tu zadać, żeby się uczniowie w domu nie nudzili? Mamy jakieś cztery miesiące na wykonanie całości i sporo pracy przed sobą. Żeby było jasne: nasz Quest (projekt?, blog?) wcale nie musi być typowo historyczny. Ma dotyczyć spraw które was interesują, a nie takich, które są narzucone przeze mnie. Stety (a może niestety) od historii regionu i tak nie uciekniemy.
W związku z powyższym, sugeruję co następuje:
* w Gołkowicach i Łaziskach można się zainteresować drewnianą architekturą sakralną
* murowaną też
* przydrożne kapliczki i krzyże aż się proszą o obfotografowanie i opisanie
* elementy przyrody ożywionej i nieożywionej występują
* mamy przecież swoje tradycje świąteczne (a Wielkanoc się zbliża)
W związku z powyższym, sugeruję co następuje:
* w Gołkowicach i Łaziskach można się zainteresować drewnianą architekturą sakralną
* murowaną też
* przydrożne kapliczki i krzyże aż się proszą o obfotografowanie i opisanie
* elementy przyrody ożywionej i nieożywionej występują
* mamy przecież swoje tradycje świąteczne (a Wielkanoc się zbliża)
* kuchnia śląska - coś do wypróbowania w praktyce
Architekturę czy przyrodę można sfotografować i opisać, tu nie powinno być problemu.
Co do tradycji - proponuję pobawić się w reportera, dziennikarza, trochę poobserwować i samemu wziąć udział...
W Remigiusza Rączkę albo Roberta Makłowicza też możecie (czy raczej będziecie zmuszeni) się wcielić.
Oczywiście dysponujemy odpowiednim sprzętem do utrwalenia naszej pracy i późniejszego jej przedstawienia w formie:
* prezentacji
* filmu
* wystawy
* gazet(ki)y
* lub tym podobnej, albo zupełnie innej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz