Proponuję podzielić się na cztery trzyosobowe grupy. Trójka gwarantuje, że każdy będzie miał zajęcie i nikt nie będzie długotrwale bezrobotnym. Każda z grup musi mieć swój mózg - osobę odpowiedzialną za kierowanie zespołem i motywowanie do dalszej, ciężkiej pracy (a nagrody czekają!). Jeszcze ktoś musi się zająć sprawami technicznymi: dokumentacją fotograficzną, utrwalaniem pozyskanych informacji. Chcąc nie chcąc trzeba również zapoznać się z literaturą na wybrany przez was temat.
W związku z tym, że grupy będą cztery, każda może wybrać dla siebie (po burzliwej dyskusji) jedno wybrane zagadnienie (patrz punkt 3. ZADANIA), ale nie chciałbym tu niczego narzucać. Równie dobrze wszystkie grupy mogą robić to samo, i w maju porównać efekty swojej pracy.
Harmonogram naszego Questu i przydział zadań ustalamy wspólnie, na pierwszych zajęciach w lutym 2011 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz